Realizujesz projekty pod presją czasu? Pisząc e-mail, myślisz o kolejnych do przeczytania, albo o czekających zadaniach do wykonania i spotkaniach? Zastanawiasz się, czy o czymś nie zapomniałeś? Jeśli na pytania zadane powyżej odpowiesz twierdząco, zastanów się: może najwyższy czas się zatrzymać i zacząć pracę zgodnie z ideą „slow work”, czyli pracuj wolniej.
Jak wynika z sondy przeprowadzonej wśród osób pracujących, aż połowa tych, którzy wzięli w niej udział, przyznała, że pracuje w ciągłym pędzie. Warto jednak wiedzieć, że nadmierne tempo pracy jest nie tylko źródłem frustracji, lecz także może być przyczyną błędów. Ponadto powoduje spadek efektywności i kreatywności, czyli tego, czego wymagają pracodawcy.
Z myślą o wszechobecnej kulturze szybkości, która zdominowała już nie tylko życie zawodowe, ale również inne sfery, powstał ruch „slow”. Jego główną ideą jest życie zgodne z własnym tempem, dopasowanym do swoich potrzeb. Ruch ten ma wiele odmian i odniesień do różnych aspektów naszego życia: jedzenia (slow food), podróżowania (slow travel), inwestowania (slow money), wychowywania dzieci (slow parenting), ale też pracy (slow work).
„Slow work” to sposób myślenia i postrzegania obowiązków zawodowych w taki sposób, by móc pracować we właściwym dla siebie tempie. Kiedy pracujemy „slow”, skupiamy się na jakości i efektywności, zachowując jednocześnie równowagę, potrzebną, by pracować i żyć lepiej. Zwolennicy zwolnienia tempa uważają, że praca po 12 godzin dziennie długofalowo się nie sprawdza, wielozadaniowość to mit, a kreatywność na czas to powielanie schematów. Na świecie idea ta zdobywa coraz więcej zwolenników. Ludzie dostrzegają bowiem, że codzienna gonitwa może wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Dlatego zwalniają i dostosowują swoją pracę do nowych warunków.
Przeczytaj cay artykuł:
http://www.gratka.pl/pracuje/artykul/czym-jest-slow-work,2316352,art,t,id,tm.html