PESEL to nie pole do rywalizacji / Rzeczpospolita

Międzypokoleniowe konflikty w firmie to zwyklewynik nieumiejętnego zarządzaniazespołem. Warto uszanować ipogodzić priorytety oraz sposób wykonywania zadań przez osoby; których daty urodzin dzieli niekiedy nawet 40 lat.

Według ubległorocznego ogólnopolskiego sondażu TNS Polska dwie trzecie Polaków uważa, że bardzo rótnlmy się od siebie pod wzgłędem: cełów w życiu (63 proc.), sposobuzachowania (69 proc.), zrozumienia dla ludzi z Innych pokoleń (61proc.), sposobu spędzania aasu wolnego (71proc.) orazstosunku do obowiązków (62 proc.). Coto są zafem różnice pokoleniowe? Na czym polegają?
lZABELA KlELCZVK, PSYCHO­LOG BIZNESU, COACH WYŻSZEJ KADRY MENEDŻER­SKIEJ: Najprościej określając, jest to zderzenie zachowań, postaw, wartości, zasad moralnych, sposobu życia, spędzania wolnego czasu, podejścia dowielu zagadnień między osobami urodzonymi w różnych dekadach. Przykładowo, dJa zdecydo­ wanej większości osób z pokolenia wojennego czy tużpowojennego nie do pomyślenia było posiadanie dzieci bez ślubu. Starsi nie rozumieją też,jak można wyjechać np. na Boże Narodzenie poza dom i spędzać te święta wśród znajomych, a nie w gronie rodziny.Mlodsze pokolenie komunikuje się zazwyczaj za pomocąinternetu, portali społecznościowych czy esemesó\v.Z kolei starsi inter­ pretująwysyłanie wiadomo­ ści SMS jakobrak czasu na bezpośredni kontakt i telefoniczną rozmowę. Poza tymi odmiennościami w ocenie różnych sytuacji i zjawisk charakterystyczne dla pokoleń jest to, że każde broni swoich waitości iraji. Uważa je za ważne, niezmien­ ne i lepsze niż te, które wyznają następcy. A najczęściej się z tymnie zgadzają.

(…)

przeczytaj cały artykuł w pliku PDF:

Pliki do pobrania

Zombie – wypaleni zawodowo są wśród nas! / CentrumRekrutacyjne.pl

Dajesz z siebie wszystko, pracujesz po kilkanaście godzin dziennie a kiedy przychodzi weekend, nie wiesz, co masz ze sobą zrobić? W skrajnych przypadkach perfekcjonizm i mordercze tempo pracy, jakie sobie narzucasz, może skończyć się depresją, psychozą, a nawet zawałem serca. O tym, skąd bierze się wypalenie zawodowe, jakie ma skutki i jak mu przeciwdziałać, rozmawiamy z Izabelą Kielczyk, psychologiem biznesu.

 

W świąteczny wieczór ogarnia nas przygnębienie na myśl o tym, że jutro znowu trzeba iść do pracy. Czy to może być już pierwsza oznaka wypalenia zawodowego?

Nie, generalnie to jeszcze nie znaczy, że jesteśmy wypaleni zawodowo. Takie nastawienie bierze się stąd, że po prostu za dużo czasu poświęcamy swojej pracy, nie stawiamy w niej sobie żadnych granic i nie wyobrażamy sobie, że czegoś w tej pracy możemy nie zrobić. Dzisiaj ogólnie prawie wszyscy za dużo pracujemy, często na bardzo dużych obrotach, więc taka niechęć do pracy nie może nas dziwić. Może się ona brać stąd, że to, co wykonujemy, przestaje nam sprawiać już radość i może chcielibyśmy to zmienić, ale najczęściej brakuje nam na to odwagi. To może być również sygnał, że jest to praca, która nie odpowiada naszym zdolnościom, umiejętnościom lub atmosfera w pracy jest dla nas nieodpowiednia.

 

Kiedy w takim razie pojawia się wypalenie zawodowe?

Przy wypaleniu zawodowym zachodzą w nas zmiany głównie w trzech aspektach. Po pierwsze w emocjonalnym, gdy zaczynamy reagować inaczej niż w przeszłości np. popłakujemy, popadamy w złość, stajemy się kłótliwi, czepialscy, cyniczni lub jesteśmy dla siebie bardziej krytyczni. Po drugie, w psychicznym gdy np. obniża nam się nastrój, a po trzecie w fizycznym, gdzie zaczynają nam doskwierać pewne dolegliwości jak np. bóle głowy czy częstsze przeziębienia. Kiedyś miałam nawet pacjenta, któremu wypaleniu towarzyszyły złamania różnych kości.

(…)

przeczytaj cały artykuł na:

Nie taka straszna zmiana / magazyn NBP

Nie taka straszna zmiana
jak w banku – magazyn pracowników Narodowego Banku Polskiego, listopad 2014

Wielu z nas boi się zmian, również tych zawodowych. To normalny, instynktowny odruch, który warto sobie zracjonalizować – mówi Izabela Kielczyk, psycholog biznesu

Heraklit z Efezu mówił, że jedyną stałą rzeczą w życiu jest zmiana. Skoro więc zmiana wpisana jest w nasze życie, to dlaczego się jej obawiamy?
Przede wszystkim boimy się tego, co nie- znane, co potencjalnie może nam zagrażać. To normalny, instynktowny odruch, który warto sobie zracjonalizować. Jednym zdaniem: ponie- waż na pewne rzeczy nie mamy wpływu, lepiej je zaakceptować i poszukać pozytywnych stron sytuacji, w której się znaleźliśmy. Na ogół nie jest to łatwe, ale warto podjąć to wyzwanie, szcze- gólnie, że dzięki zmianie, nawet wymuszonej, możemy odnaleźć siebie na nowo. Poza tym nie bardzo mamy inne wyjście, jak zaakceptować to, że żyjemy w czasach, kiedy wszystko zmienia się dynamicznie i nie możemy już z taką pewnością patrzeć w przyszłość, jak jeszcze kilkanaście lat temu. Szczególnie dotyczy to sfery zawodowej.

Wywiad z Izabelą Kielczyk psychologiem biznesu w magazynie Narodowego Banku Polskiego

Co nam może dać zmiana pracy?
Zmiany zawodowe, choć czasem trudne, per saldo są dla nas korzystne, bo rozwijają nas jako ludzi. Jesteśmy niejako zmuszeni do uruchomie- nia swoich kompetencji, odświeżenia wiedzy czy kontaktów biznesowych. W procesie zmiany pracy rozwijamy się wewnętrznie, często wzrasta nasza samoocena, bo nagle okazuje się, że umieliśmy sprostać sytuacji, w której się znaleźliśmy. Nato- miast trwanie przez wiele lat w jednym miejscu może nas zamknąć na nowe możliwości, trudniej jest nam odkryć potencjał, który w nas drzemie. Zmiana ścieżki kariery pozwala nam rów- nież zweryfi ować, czy to, co robiliśmy do tej pory, tak naprawdę nas satysfakcjonuje. Cza- sem taka wymuszona zmiana, wynikająca na przykład z restrukturyzacji fi , wręcz ułatwia podjęcie decyzji, by robić w końcu to, o czym się zawsze marzyło. Szczególnie jeśli możemy liczyć na jakąś odprawę. Zmiana pracy daje też okazję do poznania nowych ludzi, którzy mogą dostrzec w nas coś, o czym nie wiemy, czego nie dostrzegamy. Każdy kryzys jest w zasadzie krokiem naprzód, bo do czegoś zmusza i motywuje.

(…)

przeczytaj cały artykuł:

Pliki do pobrania

Polscy absolwenci z wysokimi wymaganiami / TVN24BiŚ

TVN Biznes i Świat, 4 listopada 2014

Oczekiwania płacowe absolwentów studiów w Polsce kształtują się na poziomie 4 tys. zł brutto. To często o wiele więcej, niż może zaoferować rynek, gdzie średnia kwota oscyluje w granicach 2,3 tys. zł. O tym problemie rozmawiali w TVN24 BiŚ Kazimierz Sedlak i Izabela Kielczyk.

Młodzi polscy absolwenci nie mają aż tak wysokich wymagań dotyczących płacy jak ich koledzy z Ameryki czy Szwajcarii. Młodzi Amerykanie w pierwszej pracy chcą 5 tys. dolarów, a młodzi Szwajcarzy 7 tys. dolarów.

(…)

Wywiad z Izabelą Kielczyk w TVN24Biś

– Amerykanie są nastawieni na sukces i mają wdrukowane takie poczucie, że trzeba do niego dążyć. Fajnie, że Polscy studenci mają wyższe oczekiwania niż jest w stanie spełnić rynek – mówił Kazimierz Sedlak z firmy doradczej Sedlak & Sedlak.

Problem leży gdzie indziej. Według psycholog biznesu Izabeli Kielczyk absolwenci chcą dużo zarabiać, ale często nie potrafią przedstawić swoich mocnych stron, mimo dobrego CV.

– Podczas rozmowy kwalifikacyjnej absolwent nie potrafi nawiązać kontaktu. Wychodzi z postawy roszczeniowej „mi się należy” – mówił Kielczyk. Zauważa, że kandydaci potrafią wymyślić hobby, by dostać pracę.

Wywiad z Izabelą Kielczyk w TVN24Biś

Rób karierę jak kobieta / Women’s Health

Woman’s Health, 01 listopada 2014.

Do niedawna mówiło się, że aby osiągnąć sukces, kobieta musi działać jak facet. Te czasy powoli odchodzą  do lamusa.

(…)
Dajemy sobie lepiej radę z porażkami Dla faceta niepowodzenie w pra­ cy to kwestia ambicjonalna, cios w ego, z którego się ciężko pod­ nieść. Zdaniem Izabeli Kielczyk, psychologa biznesu „Kobietom szefom po prostu łatwiej jest przyznać się do porażek i błędów wobec swoich pracowników oraz prosić o pomoc i korzystać ze wsparcia innych. To nie obniża ich poczucia własnej wartości i przy­ czynia się do sukcesu. Dlaczego? Ponieważ kobiety potrafią czer­ pać z doświadczeń innych, a przy­ znając się do błędów, nie upierają się przy nietrafnych pomysłach. Kobiety nie tak łatwo rezygnują z wyznaczonego sobie celu, nawet jeśli np. muszą kolejny raz zdawać na aplikację radcowską, podej­ mować kolejne próby dostania się na wysokie stanowisko czy ubie­ gać się o pożyczkę w banku na własną działalność. Są wytrwałe i konsekwentne. Dużo lepiej od mężczyzn znoszą psychicznie po­ czucie porażki i niepowodzenia „. A to bardzo ważna umiejętność w świecie biznesu. Częściej niż mężczyźni po kolejnej porażce podnosimy się i staramy jeszcze lepiej przygotować się na następ­ ny krok. To właśnie podejście do porażek, których w biznesie nie brakuje, jest bardzo istotne. Je­ śli bizneswoman traktuje poraż­ kę jako kolejne doświadczenie , dzięki któremu może się czegoś nauczyć, to szybko nabierze do­ świadczenia i będzie wiedzieć, czego w przyszłości unikać.

(…)

przeczytaj cały artykuł:

 

Pliki do pobrania