Ukończyłem studia artystyczne, teraz… / Radio Czwórka

CZWÓRKA POLSKIE RADIO – „Ukończyłem studia artystyczne, teraz jestem zawodowym żołnierzem”

Dyskusja na antenie Polskiego Radia Czwórka.

 

O ile wybór podstawówki czy liceum może być uzależniony od woli rodziców, o tyle o studiach powinniśmy decydować już sami. Co jednak zrobić, gdy po pierwszym semestrze okaże się, że wcale nie jesteśmy urodzonymi humanistami?

– Miałam prawniczkę, która została kosmetyczką, bo chciała robić to, o czym zawsze marzyła. Niestety jej rodzina studia prawnicze zakodowane miała w genach, trudno więc było nastolatce zbuntować się przeciwko wielopokoleniowej tradycji. – opowiada psycholog biznesu, Izabela Kielczyk. – Ale po studiach determinacja wzrosła i dziewczyna postanowiła zrealizować to, o czym od dawna myślała. Ale takie decyzje wymagają niesamowitej odwagi i wiary we własne możliwości.

 

posłuchaj audycji na stronie radia CZWÓRKI:

Prawdziwe historie wojen o podwyżkę… / iWoman.pl

Dwa lata starań o 350 złotych podwyżki czy 500 złotych więcej w jeden dzień. Prawdziwe historie wojen o podwyżkę to raczej opowieści pełne rozczarowań
– Szef ignorował moje prośby o większą stawkę, nie chciał mnie nawet do końca wysłuchać. Dlatego zdecydowałam się na inne rozwiązanie, które naprawdę go zaskoczyło. Udało się, teraz zarabiam o 350 złotych więcej – opowiada Ola, specjalistka od sprzedaży i wycen. Mniej szczęścia miała Anna, która była już urzędniczką w gminie, później w skarbówce i w PZU. Nawet gdy awans był blisko, zawsze coś się psuło. – Bo nie miałam znajomości – opowiada wściekła.

 

Wyjechała za granicę. Oto prawdziwe historie zmagań o lepsze życie.

 

(…)

Ola zaznacza, że gdyby szef zignorował jej wniosek o podwyżkę, zaczęłaby szukać innej pracy. Może oficjalne pismo jest zatem dobrym pomysłem, by podejść pracodawcę, który nie chce podnieść pensji? Niekoniecznie. – Wszystko zależy od wielkości firmy czy od stosunków podwładnych z przełożonymi – podkreśla Izabela Kielczyk, która jest nie tylko psychologiem biznesu, lecz również pracodawcą, jako wiceprezes firmy Ypsilon Media.

Specjalistka zaznacza, że wniosek może być dla szefa dużym zaskoczeniem w zespole, w którym wszyscy się znają. – Nagle pracownik pisze oficjalne pismo i przełożony się zastanawia: „Może coś się stało, może podwładny chce mi coś powiedzieć, dlaczego po prostu z tą sprawą nie przyszedł” – wyjaśnia Kielczyk.

 

przeczytaj cały artykuł:

Polacy nie są lojalnymi pracownikami?

CZWÓRKA POLSKIE RADIO – Polacy nie są lojalnymi pracownikami?

Dyskusja na antenie Polskiego Radia Czwórka.

 

50 proc. pracowników w Polsce deklaruje, że nie są przywiązani do swojego pracodawcy. Szefowie zgrzytają więc zębami, a psychologowie cieszą się, że „nareszcie przestajemy się bać walczyć o swoje”.

 

Niemal połowa pracowników w naszym kraju deklaruje, że opuściłaby swoje dotychczasowe miejsce pracy z dnia na dzień, gdyby nagle pojawiła się na horyzoncie nowa, lepsza oferta.

– Dużo zależy od pakietu socjalnego, jaki oferuje pracodawca swoim pracownikom – mówi Mariusz Średniowski, specjalista ds. HR, czyli Human Resources. – Bardzo ważne jest także odpowiednie motywowanie do pracy w gronie najbliższych współpracowników, co osiągamy na przykład dzięki wyjazdom integracyjnym, połączonym ze sprawdzaniem ludzi w sytuacjach ekstremalnych.

Według psycholog biznesu, Izabeli Kielczyk już sam fakt, że Polacy decydują się na zmianę pracy z dnia na dzień w pogoni za najbardziej korzystną ofertą, to właściwy kierunek. Dla nich i dla rynku.

– Jeszcze kilkanaście lat temu było tak, że ludzie trzymali się swoich stołków, nawet jeśli nie było im dobrze w danej firmie – mówi gość Czwórki. – Dziś nastawieni są na rozwój i nie godzą się na to, co im nie odpowiada.

Jak twierdzi Kielczyk, pracodawcom nie powinno zaprzątać głowy to, że pracownicy są nielojalni, ale to, jak sprawić, by chcieli w danej firmie pozostać.

Z jednej strony oczekuje się od nas lojalności wobec pracodawcy, a z drugiej często słyszy się, że rynek jest duży i praktycznie w każdej chwili można zamienić nas na kogoś innego.

Zapraszamy do wysłuchania nagrań dyskusji z audycji „4 do 4”.

Relaksujący urlop z …laptopem / natemat.pl

Relaksujący urlop z …laptopem, telefonem służbowym i szefem. Buntuj się! To bezprawne
Praca do ostatniej chwili, noc pakowania i wreszcie wymarzony odpoczynek. Niestety coraz rzadziej jest to urlop naprawdę wypoczynkowy. Na wyjazd zabieramy również służbowego laptopa i telefon, a wraz z nimi szefa. Nie mamy wyjścia, bo boimy się, że szef może nas zwolnić.

Pracodawcy nawet na urlopie piszą do nas maile, dzwonią i oczekują szybkiej odpowiedzi. A nawet jeśli nie wymagają stałego kontaktu podczas naszego urlopu, wymagają orientacji w sprawach bieżących. Śledzenia wyników firmy czy notowań giełdowych. A my zamiast się relaksować, stresujemy się i posłusznie pracujemy na urlopie, że strachu, że inaczej nie będziemy mieli do czego wracać, bo szef pracoholik nie uznaje urlopów.

(…)

Według psycholog biznesu Izabeli Kielczyk, winę za „pracujące urlopy” ponoszą wspólnie pracodawcy i pracownicy. – Bardzo często nie potrafimy zadbać o odpoczynek podczas wakacji. Faktem jest, że wielu pracodawców wymaga od nas, żebyśmy byli dostępni również podczas urlopu, ale możemy oczywiście spróbować poinformować szefa, że przez ten tydzień czy dwa nie będziemy dostępni pod telefonami i mailami – zauważa Izabela Kielczyk.

(…)

W sytuacji, kiedy współpracownicy czy pracodawca muszą się z nami kontaktować, najlepiej ustalić jakieś minimum, jak chociażby telefon raz na tydzień, żeby nie okazało się nagle, że sytuacja awaryjna dzieje się co dwa dni. – Najważniejsze jest, żeby dać sobie odetchnąć przynajmniej przez pierwsze dni. Bez odpoczynku, mamy zdecydowanie mniejsze szanse na dobre wyniki – podsumowuje Kielczyk.

przeczytaj cały artukuł:

Wielozadaniowość – hit czy mit? / blog.pracuj.pl

Znacie to uczucie – otwieracie rano pierwszego maila, a pod koniec dnia pracy zauważacie, że jeszcze na niego nie odpowiedzieliście, robiąc wiele innych rzeczy na raz? Jeśli tak, kolejne pytanie brzmi – czy jest to najbardziej efektywny sposób pracy? A może w dzisiejszych czasach nie umiemy już inaczej pracować?
Jak zauważył Bogusław, jeden z naszych fanów na Facebooku, w ofertach pracy bardzo często pojawia się wymaganie różnie formułowanej wielozadaniowości. Czy zajmowanie się wieloma projektami naraz pomaga nam w pracy, czy wręcz przeciwnie?

Opinie na temat wielozadaniowości są bardzo różne – mówi Izabela Kielczyk, trener biznesu i coach – Niektórzy uważają, że powinniśmy się koncentrować tylko i wyłącznie na jednej czynności, gdyż wykonując dwie rzeczy na raz, żadnej nie zrobimy dokładnie. Inni twierdzą, że wielozadaniowość to ogromna oszczędność czasu i wręcz powinniśmy robić dwie, trzy rzeczy na raz. Bo tego też wymaga od dzisiejszy świat i natłok informacji. Można tak działać, tylko trzeba zadać sobie pytanie, czy dzięki wielozadaniowości jesteśmy faktycznie bardzie efektywni?


Fatal error: Uncaught wfWAFStorageFileException: Unable to save temporary file for atomic writing. in /home/klient.dhosting.pl/jkielczyk/izabelakielczyk.pl/public_html/wp-content/plugins/wordfence/vendor/wordfence/wf-waf/src/lib/storage/file.php:34 Stack trace: #0 /home/klient.dhosting.pl/jkielczyk/izabelakielczyk.pl/public_html/wp-content/plugins/wordfence/vendor/wordfence/wf-waf/src/lib/storage/file.php(658): wfWAFStorageFile::atomicFilePutContents('/home/klient.dh...', '<?php exit('Acc...') #1 [internal function]: wfWAFStorageFile->saveConfig('livewaf') #2 {main} thrown in /home/klient.dhosting.pl/jkielczyk/izabelakielczyk.pl/public_html/wp-content/plugins/wordfence/vendor/wordfence/wf-waf/src/lib/storage/file.php on line 34